Śladem Wierzb 5.0 – Warszawa Północ
Trasa dość mocno improwizowana, w sumie mieliśmy wybrać się na spacer po Kampinosie, ale wyszło jak wyszło. Jest w miarę malownicza, w szczególności środkowa część od Czosnowa. (dla tych co znają Palmiry, polecam rozpocząć trasę od Czosnowa).
Starałem jechać się zgodnie z przepisami, nie łamać zakazów wjazdu, omijać szlabanów, etc. W paru miejscach drogi ewidentnie służyły jako dojazdowe do dalszych miejscowości ale wolałem wycofać się ze względu na znaki na drzewach lub zwalone drzewa w poprzek drogi. Jeśli macie ochotę na zwierzaki, polecam łąki niedaleko Borzęcina w okolicach zachodu słońca. Widzieliśmy tam łosie, zające, sarny i bażanty.
Trasa raczej turystyczna, jedynie odnoga od kościoła do Nowych Bud może wymagać wyższego zawieszenia.